Przy ulicy Rolniczej, na obrzeżach Witomina, pięciornik, pigwowiec i ligustr znalazły nowy dom. We wtorkowe przedpołudnie mieszkańcy mieli okazję do przeniesienia tych krzewów do swoich ogrodów. Przyczyną tego niecodziennego darczyństwa była renowacja skrzyżowania ulic Rolniczej i Chwarznieńskiej, która wymagała ich usunięcia z miejsca przyrośnięcia.
Kiedy 8 sierpnia pojawił się dzień, mieszkańcy Gdyni odpowiedzieli na apel Wydziału Ogrodnika Miasta i zgromadzili się na skarpie przy ul. Rolniczej. Ze względu na nieuniknioną przebudowę skrzyżowania Rolnicza-Chwarznieńska, konieczne było wykopanie roślin takich jak pigwowce, ligustr i pięciornik. Aby dać tym roślinom szansę na przetrwanie, zaproszono miejscowych, by przyszli i przeniesli je do swoich ogrodów.
Szymon Śliwczyński z Wydziału Ogrodnika Miasta Gdyni podkreślił konieczność wykopania krzewów z powodu prac nad nowym układem drogowym na skrzyżowaniu Rolnicza-Chwarznieńska. Razem z pracownikami firmy budowlanej usunęli oni te rośliny. Około siedmiu osób wyraziło chęć adopcji tych krzewów. Każdy z nich zabrał kilka egzemplarzy, co wzbudziło powszechne zadowolenie.
Większość tych roślin będzie teraz zdobić prywatne ogrody i działki. Niemniej jednak, niektóre z nich zyskają nowe życie w Orłowie. Pigwowiec i pięciornik mają posłużyć jako wzmocnienie dla skarpy przy Domku Żeromskiego.
Sławomir Kitowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, wyjaśnia, że pięciornik jest idealnym rozwiązaniem do stabilizacji terenu wokół Domku Żeromskiego i ulicy Zacisznej. Istnieją tam obszary poodcinane od swobodnego rozrostu – te ubogie w krzewy skarpy wymagają dodatkowego wsparcia od roślin, aby zapobiec ich osunięciu. Planowane nasadzenia mają również na celu sprawić radość przechodniom dzięki urokowi tych krzewów.