W Gdyni trwa śledztwo policji, które ma na celu znalezienie sprawców uszkodzeń w jednym ze sklepów. W wyniku ich działań powstały straty finansowe rzędu 50 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze prowadzący sprawę rozpoczęli czynności śledcze, które mają doprowadzić do ustalenia tożsamości osób, które mogą mieć związek z tym incydentem. Jak informuje podkomisarz Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, do zdarzenia doszło między 29 a 31 maja. Sprawcy przelały na elewację budynku, drzwi wejściowe oraz drewniane półki sklepowe środek odstraszający dziki, co spowodowało ich uszkodzenie. Zniszczeniu uległ również towar znajdujący się w sklepie. Suma strat wynikających z tego aktu wandalizmu oszacowana została na kwotę około 50 tysięcy złotych.
Na podstawie analizy materiału z monitoringu, policja ustaliła, że dwóch mężczyzn może być powiązanych z tym incydentem. Pierwszy z nich ma około 30 lat, wzrost pomiędzy 170 a 180 cm i jest postawnej budowy. W dniu incydentu nosił czarną bluzę z kapturem, ozdobioną białymi paskami na rękawach oraz białym logo marki. Do tego miał założone jasne, krótkie spodenki oraz jasne obuwie.
Drugi mężczyzna jest podobnej postury i takiego samego wieku. Również jego wzrost oscyluje w granicach 170-180 cm. W momencie incydentu ubrany był w jasną bluzę z kapturem, ciemne spodnie oraz ciemne buty.