Do wydarzenia doszło na początku marca na jednym z przystanków blisko dworca kolejowego. Napastnik dotkliwie pobił mężczyznę a następnie go okradł. Policja ujęła sprawcę napadu. Najbliższe lata spędzi za kratkami.
Przystanki autobusowe przy dworcu kolejowym są bardzo dobrze widoczne z kamer monitoringu miejskiego. Głównie dzięki temu właśnie udało się złapać sprawcę napadu, jaki miał miejsce w późnych godzinach nocnych w tym rejonie. Mężczyznę czekającego na swój autobus, pobito, a następnie okradziono.
Policja, badając nagrania z monitoringu, szybko namierzyła sprawcę, którym okazał się 32-letni obywatel Ukrainy. Zatrzymany od razu przyznał się do popełnionego czynu. Ukradziony telefon i zegarek sprzedał od razu, portfel oraz karty kredytowe znaleziono przy zatrzymanym.
Za napaść i rabunek sprawcy grozi do 12 lat więzienia. Ze względu na wysoką szkodliwość czyny, zatrzymany do wyroku sądu będzie przebywał w areszcie karnym. O jego przyszłości zadecyduje sąd.