Policjanci z Trójmiasta mogą poszczycić się kolejną sprawnie przeprowadzoną akcją. To właśnie oni 16 marca aresztowali poruszającego się samochodem marki BMW 29-latka, który nie zatrzymał się do rutynowej kontroli drogowej. Kierowca został następnie przebadany i wykryto, że kierował on pojazdem pod wpływem narkotyków. Co więcej, w ramach postępowania dokonano rewizji wynajmowanego przez niego mieszkania, w którym znaleziono znaczne ilości środków, o których z pewnością można powiedzieć, że nie skrócą one jego przypuszczalnego czasu odsiadki.
Szczegóły zatrzymania
O szczegółach zatrzymania poinformowała Jolanta Grunert, oficer prasowa Komendy miejskiej Policji w Gdyni. W rozmowie z PAP podkreśliła ona, że funkcjonariusze policji spostrzegli poruszający się z nadmierną prędkością samochód marki BMW. Co więcej, kierowca zmieniał agresywnie pasy, zajeżdżając innym drogę, a podczas tego nie dokonywał żadnej sygnalizacji, która sugerowałaby, jakie manewry planuje wykonać. W związku z tym, że mężczyzna wyraźnie stanowił zagrożenie dla innych i siebie, policjanci postanowi go zatrzymać.
Szybka reakcja policji
Funkcjonariusze policji uruchomili sygnały dźwiękowe oraz świetlne, a następnie ruszyli za BMW, aby dokonać zatrzymania. Kierowca, zamiast się zatrzymać, przyśpieszył i rozpoczął ucieczkę. W końcu dojechali oni za nim aż do Rumi, gdzie kierujący pojazdem uszkodził swoje auto, wjeżdżając na łąkę. Dalej próbował on dalej uciekać, tym razem na pieszo. Tu jednak funkcjonariusze policki wykazali się dużą sprawnością i zatrzymali mężczyznę. Choć mężczyzna był trzeźwy, badanie toksykologiczne wykazało, że znajdował się on pod wpływem narkotyków.
Co grozi mężczyźnie?
Choć za samo przekroczenie przepisów, stwarzanie zagrożenia drogowego, kierowanie pod wpływem narkotyków oraz ucieczkę przed policją mężczyzna może spodziewać się długiej odsiadki, do wyroku z pewnością dołoży się to, co policja znalazła w mieszkaniu 29-latka. Okazało się, że był on w posiadaniu 750 gramów amfetaminy, 800 gramów marihuany, a także innych narkotyków, które znajdowały się w sejfie. Ich specyfikę i wycenę określi biegły sądowy. Mężczyźnie, grozi nawet 10 lat więzienia.
Masakra, w ogóle nie rozumiem jak można pod wpływem narko/alko siąść za kółko…patologia