Przedstawiciele urzędu miasta Gdyni wyrażają swoje zaniepokojenie względem rosnącego problemu zaśmiecenia plaż. Pomimo instalacji ponad 400 koszy na odpady na strzeżonych kąpieliskach oraz codziennych działań sprzątających realizowanych przez grupę dwudziestu pracowników, kwestia zaśmieconych plaż nadal pozostaje nierozwiązana. W samym bieżącym roku zebrano już ponad 40 ton śmieci, w większości butelek szklanych.
Magdalena Iwanowicz-Mongird z Gdyńskiego Centrum Sportu przekazała apel do mieszkańców i turystów korzystających z plaży. Prosi o odpowiedzialność za pozostawione po sobie odpady, a także o zmniejszanie objętości plastikowych butelek poprzez ich zgniatanie. Zwraca uwagę, że pełne, niezgniatane butelki szybko przepełniają kosze na śmieci, a zwierzęta próbujące dostać się do zawartości często je przewracają. Dodatkowo ptactwo wydobywa pozostawione resztki, co powoduje jeszcze większy bałagan.
Leonard Wawrzyniak, rzecznik straży miejskiej w Gdyni, przypomina również o konsekwencjach prawnych związanych ze śmieceniem. Zwraca uwagę, że pozostawianie odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych jest wykroczeniem podlegającym karze. Podkreśla, że straż miejska będzie egzekwować przestrzeganie tych zasad.