Prowadzenie samochodu osobowego pod wpływem alkoholu to jedno z najcześciej pojawiających się przewinień w regionie. I chociaż mandaty, jakie nakłada policja są dotkliwe, zjawisko wciąż się powtarza. Nie inaczej było w miniony weekend.
Patrol drogówki na jednej z głównych ulic w Gdyni zatrzymał do rutynowej kontroli podejrzanie zachowujący się samochód. Kierowca niechętnie zatrzymał pojazd, po czym poddał się badaniu alkomatem. Urządzenie pokazało ponad półtorej promila alkoholu we krwi. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że kierujący samochodem ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych właśnie za jazdę po alkoholu.
Powagi dodaje fakt, że mężczyzna w samochodzie wiózł swoje dwuletnie dziecko. Policjanci malucha oddali pod opiekę matki a mężczyznę zatrzymali w areszcie na dwa miesiące. Zgodnie z obowiązującym prawem, za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Jeżeli wcześniej był nałożony zakaz prowadzenia pojazdów, kara ta może wydłużyć się do 5 lat.