Prezydent Gdyni – Wojciech Szczurek, pełniąca obowiązki prezydenta Sopotu – Magdalena Czarzyńska-Jachim oraz Piotr Kryszewski – zastępca prezydenta Gdańska zajmujący się sprawami usług komunalnych, skierowali wniosek do ministra rolnictwa i rozwoju wsi, czyli Czesława Siekierskiego. Chodziło im o przeprowadzenie analizy przepisów prawnych, które skutecznie blokują najbardziej humanitarną metodę kontroli liczby dzików – odłowienie ich i przeniesienie poza tereny leśne otaczające Trójmiasto.
Założeniem inicjatywy samorządu była chęć zarówno regulacji populacji dzików, jak i humanitarnego podejścia do problemu ich obecności w obszarach miejskich. Obecnie obowiązujące przepisy mają na celu zapobieganie rozprzestrzeniania się wirusa ASF, jednak paradoksalnie utrudniają, a nawet uniemożliwiają działania samorządu w tym kierunku.
Samorządowcy Trójmiasta podzielili się tą informacją z dziennikarzami.
– Problem z dzikami występuje od lat i dotyczy nie tylko bezpieczeństwa w naszych miastach, ale także szkód, które powodują te zwierzęta. Samorządy od dawna próbują radzić sobie z populacją dzików w lasach otaczających miasta, jednak działania w tym kierunku były bardzo skomplikowane w ostatnich latach – mówił Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, podczas briefingu.