Plaże w Gdyni walczą z olbrzymim problemem zanieczyszczenia: Czy sezon wakacyjny tylko pogłębi ten problem?

Plażowe krajobrazy Gdyni są nieustannie nękane przez zjawisko nadmiernego zaśmiecania. W okresie letnim, częstotliwość sprzątania plaż jest zdecydowanie wyższa, a pomimo to, pytanie „Dlaczego na plaży jest tyle odpadów?” jest jednym z najczęstszych, które organizatorzy kąpielisk muszą usłyszeć. Według danych zamieszczonych na oficjalnej stronie miasta Gdynia, liczba odpadów znalezionych na miejskich plażach potrafi gwałtownie wzrosnąć nawet do 10 ton podczas jednego weekendu w sezonie.

Typowe dla plaż odpady to plastikowe butelki, puszki, opakowania po jedzeniu. Jest to jednak tylko szczyt góry lodowej. Plażowicze pozostawiają za sobą również niebezpieczne odpady takie jak strzykawki czy kawałki szkła. Niestety takie znaleziska stają się codziennością dla osób odpowiedzialnych za utrzymanie czystości na plażach.

Zjawisko tego typu staje się szczególnie dotkliwe w okresie letnim, kiedy to plaże odwiedza znacznie więcej osób. W ciągu zaledwie czterech i pół miesiąca, od początku stycznia do połowy maja 2024 roku, zebrano na plażach Gdyni aż 36,82 tony odpadów. Wśród nich znalazło się 14,04 tony odpadów komunalnych, 1,72 tony odpadów biodegradowalnych oraz 21,06 ton odpadów szklanych. Scenariusz jest niepokojący biorąc pod uwagę, że sezon wakacyjny jeszcze przed nami. W poprzednim roku, tylko podczas dwóch dni (24-25 czerwca), w których odbywały się Cudawianki, zebrano rekordowe 10 ton odpadów. W całym okresie letnim od czerwca do sierpnia ta liczba przekroczyła sto ton.

W sezonie letnim (od czerwca do września) do utrzymania porządku na plażach wykorzystuje się 4 maszyny czyszczące i 2 grabie służące do napowietrzania piasku. Prace te są wykonywane codziennie we wczesnych godzinach porannych, aby zapewnić plażowiczom jak największy komfort korzystania z kąpielisk.