Z odczuciem, że miasto należy do jego mieszkańców, Aleksandra Kosiorek, najnowsza Prezydentka Gdyni, wyraziła w wywiadzie swoje stanowisko na temat dostępności miasta. Przywołując swoje doświadczenie w sektorze organizacji pozarządowych, podkreśla istotność uwzględniania potrzeb społeczności lokalnej i dążenia do efektywnej współpracy z tymi, którzy są w stanie sprostać tym wyzwaniom skuteczniej niż biurokracja administracyjna.
W odpowiedzi na pytanie Mateusza Różańskiego dotyczące planów kontynuacji działań Gdyni na rzecz poprawy dostępności, które uczyniły to miasto pionierem w tym zakresie w Polsce, Prezydentka Kosiorek stwierdziła, że jej celem jest dopasowanie działań do opinii i odczuć mieszkańców miasta. Podkreśliła, że istota sprawy leży w utworzeniu środowiska miejskiego, które jest przyjazne i łatwo dostępne dla wszystkich obywateli. Stwierdziła również, że ciągłe zbieranie i analizowanie opinii są niezbędne, a krytyczne uwagi powinny być traktowane jako cenne wskazówki.
Zapytana o konkretne plany dotyczące modernizacji i udostępniania przestrzeni miejskich, Prezydentka Kosiorek zapowiedziała powrót z bardziej szczegółowymi informacjami na ten temat. Wytłumaczyła, że odpowiedzialne deklaracje mogą być złożone dopiero po sformułowaniu pomysłów, ich weryfikacji oraz konsultacji. Wyraziła chęć zmiany praktyki składania pustych deklaracji, które były popularne w poprzednich latach. Ponadto przyznała, że najbardziej kosztowne są zmiany w istniejących już, ale źle zaprojektowanych przestrzeniach, takich jak przejścia podziemne, kładki czy miejsca stanowiące bariery dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej.