W nocy z 7 na 8 lutego wandale po raz kolejny zaatakowali gdyńską infrastrukturę. Tym razem ich ofiarą padła rzeźba dziewczynki stworzona przez gdyńskiego artystę – Tewu. Nie jest to odosobniony przypadek w Gdyni. Wcześniej na celowniku wandali znalazły się inne rzeźby artysty, głównie nagrobek ludzika Lego i zamyślony chłopiec spoglądający w morze.
Do aktu wandalizmu doszło z poniedziałku na wtorek w nocy przy ul. Abrahama w Śródmieściu w Gdyni. Niezidentyfikowani sprawcy całkowicie zniszczyli rzeźbę dziewczynki, która została stworzona przez Tewu – artystę z Gdyni. Można zauważyć, że rzeźba otrzymała potężne ciosy ciężkimi narzędziami, co sprawiło, że rozsypała się na kawałki.
To już czwarta rzeźba na koncie wandali
Jak mówi sam autor, z wielkim żalem patrzy się na zniszczone dzieło, w które włożyło się tyle serca i wysiłku. Artysta twierdzi, że podczas instalowania każdej rzeźby, liczy się z tym, że prędzej czy później stanie się ona celem gdyńskich wandali. Rzeźba dziewczynki była nie tylko bardzo wyjątkowa dla artysty. Faktem jest również to, że spośród wszystkich rzeźb Tewu, ta najdłużej zachowała się w nienaruszonym stanie.
W przeszłości gdyńscy wandale zniszczyli jeszcze trzy inne kreacje Tewu. Jedną z nich był zamyślony chłopiec spoglądający w morze na skwerze Kościuszki. Drugą był nagrobek ludzika Lego, a trzecią rzeźba chłopca. Wszystkie rzeźby były notorycznie niszczone i rozbierane kawałek po kawałku. Z tego względu obecnie na gdyńskich ulicach ostały się już tylko dwie rzeźby Tewu.
Wandale zniszczyli nawet szopkę bożonarodzeniową. Możesz o tym przeczytać na stronie ezary.pl.