W ubiegły poniedziałek na budowie przy ul. Harcerskiej w Gdyni znaleziono martwego mężczyznę, który prawdopodobnie spadł z dachu remontowanego budynku. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, którzy prowadzą dochodzenie w tej sprawie.
Do tragicznego wypadku doszło 3 stycznia około godziny 8:00 na placu budowy przy ul. Harcerskiej w Gdyni. Dyżurny policyjny przyjął zgłoszenie, że na terenie budowy znaleziono ciało mężczyzny, który miał spaść z dachu budynku, gdzie przeprowadzał prace remontowe. Nad wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia pracują funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej.
Przyczyną śmierci 62-latka prawdopodobnie był upadek z dużej wysokości
Jak podaje rzeczniczka prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni – podkom. Jolanta Grunert, ofiarą śmiertelnego wypadku na budowie jest 62-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego, który prawdopodobnie zmarł na skutek upadku z dużej wysokości.
Na chwilę obecną policja przesłuchuje świadków zdarzenia i przeprowadza działania wyjaśniające okoliczności śmierci. Wstępne dochodzenie pozwoliło już na wykluczenie udziału w wypadku osób trzecich. Jednak na szczegóły przyczyny śmierci trzeba będzie poczekać aż do ukazania się wyników z sekcji zwłok, która powinna rzucić na całą sprawę więcej światła.