Przyszłość buspasa na gdańskiej al. Grunwaldzkiej jest nadal niejasna. Kwestia ta budzi wiele wątpliwości zarówno wśród radnych miasta, jak i mieszkańców Strzyży, którzy są przeciwni jego istnieniu. Rozważane są różne rozwiązania, a decyzja nie jest łatwa: czy powinno się go zlikwidować, pozostawić na stałe, czy może znaleźć kompromis i pozwolić na jego działanie jedynie podczas godzin szczytu? Decyzję utrudniają wahające się stanowiska członków komisji mobilności oraz władz Gdańska, które zdają się oczekiwać.
Początkowo planowano podjąć decyzje dotyczącą losu buspasa na al. Grunwaldzkiej na samym początku grudnia. Jednakże prezydent Gdańska zażądała więcej informacji dotyczących ruchu na tej arterii i funkcjonowania miejskich środków transportu.
Później przewidziano wyznaczenie decyzji na koniec roku, ale tym razem plany pokrzyżowały nagłe problemy z Mostem Siennickim. Służby miejskie, z oczywistych powodów, skupiły swoją uwagę na pilnych kwestiach związanych z organizacją komunikacji zastępczej oraz utrzymaniem promu dla pieszych i rowerzystów.