Długo oczekiwane derby Trójmiasta zakończone tryumfem Arki Gdynia

Po długim, szesnastu-letnim okresie oczekiwania, Arka Gdynia odniosła upragnione zwycięstwo nad Lechią w piłkarskich derbach Trójmiasta. To żółto-niebiescy, dzięki trafieniu z rzutu karnego zdobytym w drugiej połowie spotkania, cieszyli się ze zdobycia pełnej puli punktów. Wygrana ta pozwoliła im umocnić swoją pozycję na fotelu lidera pierwszej ligi.

Derby Trójmiasta były wydarzeniem, na które kibice czekali przez 3 lata i 6 miesięcy. Było to już 45. starcie pomiędzy drużyną Arkowców a Lechią, a podczas pierwszej połowy meczu panująca śnieżyca wprowadziła dodatkowe zmienne do strategii gospodarzy, co podkreślał trener żółto-niebieskich.

W składzie na mecz zaprezentowany przez trenera Łobodzińskiego znalazła się najlepsza jedenastka Arkowców. Z kolei Szymon Grabowski, menedżer Lechii, musiał dostosować skład swojej drużyny uwzględniając absencję Iwana Żelizki i Tomasza Neugebauera.

Kluczowy moment spotkania miał miejsce w 52. minucie, kiedy Chindris, popełnił indywidualny błąd faulując Czubaka w swoim polu karnym. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny dla drużyny z Gdyni. Egzekutor jedenastki, Marcjanik, skierował piłkę do siatki przeciwników, zapisując na swoje konto kolejne trafienie. Był to jego 250. mecz w barwach Arki Gdynia.