Chaotyczna sytuacja na pętli Babich Dołach – kierowcy blokują drogi, paraliżując miejską komunikację

W sezonie letnim, szczególnie podczas dni o wysokich temperaturach, dochodzi do powtarzającej się co roku sytuacji. Kierowcy samochodów parkują w miejscu pętli na Babich Dołach, co skutkuje zablokowaniem dróg dla komunikacji miejskiej. Przybywający do tego miejsca autobusy napotykają na liczne utrudnienia. Strażnicy miejscy nie są w stanie efektywnie poradzić sobie z tym problemem, a urzędnicy miasta apelują do kierowców o większe poczucie odpowiedzialności i zrozumienie.

Niestety, mimo że odpowiedzialność za ten chaos spoczywa głównie na kierowcach, ci często ignorują apel o rozsądek. W ramach prac rewitalizacyjnych w obszarze pętli stworzono dla nich specjalny parking, odległy jedynie o około 100 metrów od wejścia na plażę. Dodatkowo ustawiono znaki informujące o zakazie ruchu, które miały przeciwdziałać bezmyślnemu parkowaniu.

Wielu kierowców nie przejmuje się wprowadzonymi regulacjami. Nie ma tutaj szlabanu, który by fizycznie blokował dostęp, a jedynym ryzykiem dla nieposłusznych jest groźba otrzymania mandatu. Niemniej jednak, to nie wydaje się wystarczająco skuteczne.