Prezydent Gdyni – odwieczne panowanie czy czas na zmianę?

Jest takie zjawisko, kiedy pewien stan utrzymuje się przez długi czas i ludzie trudno wyobrażają sobie jakiekolwiek zmiany w tej sytuacji. Idealnym przykładem jest osoba pełniąca funkcję prezydenta Gdyni. Dla wielu mieszkańców miasta towarzyszy im on od zawsze, a jego postać wiąże się jednoznacznie z funkcjonowaniem tego miasta. Nie można się temu dziwić, gdyż Wojciech Szczurek rządzi już od drugiego tysiąclecia, drugiego wieku i trzeciej dekady. W tym okresie świadkowie byliśmy przemianom politycznym, zmianom ustrojów, powstawaniu nowych państw, a nawet pięciu prezydentom Ameryki.

Jednakże przez ostatnie lata zaczyna się pojawiać coraz więcej głosów niezadowolenia wśród obywateli. Ludzie zdają sobie sprawę, że źródłem zarówno tego, co podobało im się w przeszłości, jak i tego, co teraz ich złości i frustruje w Gdyni, może być ta sama osoba. Zaczynają dostrzegać, że mogłoby być inaczej – pytanie tylko jak?

Ostatnio Gdyński Dialog przedstawił propozycję PRAWYBORÓW OBYWATELSKIEGO KANDYDATA na stanowisko prezydenta, co spotkało się z ciekawością i nadzieją niektórych mieszkańców. Niemniej jednak warto przyjrzeć się też innym reakcjom na tę propozycję, które mogą być swoistym studium zbiorowej traumy, jaką przeżywają gdyńscy obywatele w związku z długoletnim panowaniem jednego człowieka. Ta sytuacja jest dowodem na to, że może nadszedł czas na zmiany, ale też stanowi wyzwanie dla ludzi, którzy muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie te zmiany mają dokładnie nastąpić.