Incydent związany z mężczyzną jadącym na elektrycznej hulajnodze, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 28 km/godz. na jednym z obszarów miejskich Gdyni, a także przejechał przez sygnalizację świetlną wyświetlającą czerwone światło, skończył się mandatem. Wykroczenia te przyniosły mu karę pieniężną w łącznej sumie 900 złotych.
Pewnego wieczoru, przy ulicy Morskiej w Gdyni, funkcjonariusze policyjni ze specjalnej jednostki Speed zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę poruszającego się na hulajnodze elektrycznej. Było już po zmierzchu, a godzina pokazywała drugą dekadę. Ten rodzaj pojazdu nie powinien znajdować się tam ze względu na obowiązujące przepisy – hulajnogi mają prawo poruszać się jedynie po ulicach, gdzie występuje ograniczenie prędkości do 30 km/godz. Dodatkowo, maksymalna prędkość, jaką można osiągnąć na hulajnodze wynosi 20 km/godz.
Mimo to, 23-letni mężczyzna, którym dowodził ten pojazd, rozpędził się do prędkości 48 km/godz., a także pokusił się o przejechanie przez czerwone światło na sygnalizacji świetlnej. Jego lekceważenie reguł ruchu drogowego przekroczyło granice, co skutkowało karą mandatową w kwocie 900 złotych.
Funkcjonariusze policji przypominają wszystkim użytkownikom hulajnóg o konieczności zachowania ostrożności i przestrzegania zasad ruchu drogowego. To szczególnie ważne, biorąc pod uwagę fakt, że osoby kierujące hulajnogą nie są w żaden sposób chronione podczas upadku czy kolizji.