Zakreślone w uchwale antysmogowej terminy, przewidujące eliminację kotłów trzeciej i czwartej klasy, są coraz bliżej. Zgodnie z planem, powinny one całkowicie zniknąć z obiegu do 1 września 2026 roku. Kontynuowanie korzystania z tych tzw. „kopciuchów” po tym terminie będzie kojarzone z niestosowaniem się do uchwały antysmogowej i grozić będzie nałożeniem kary.
W oparciu o dane zawarte w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB), Gdynia posiada około 500 takich piecyków i kotłów. Posiadacze tych urządzeń powinni jak najszybciej rozpocząć poszukiwanie nowego, ekologicznego źródła ogrzewania, aby uniknąć konsekwencji finansowych. Przy wyborze alternatywnego źródła ciepła, powinno się uwzględnić nie tylko koszty jej implementacji, ale także dalsze koszty eksploatacyjne.
– Kiedyś najpopularniejszym wyborem było ogrzewanie gazowe, teraz widzimy trend zmieniający się w stronę pomp ciepła i innych nowoczesnych rozwiązań – zauważa Rafał Geremek, wiceprezydent miasta Gdyni. – Najprawdopodobniej jesteśmy świadkami przełomu w sektorze indywidualnej energetyki, a także stopniowego odejścia od ogrzewania gazem na poziomie indywidualnym – dodaje.
Mieszkańcy Gdyni, którzy ogrzewają swoje mieszkania piecem węglowym, mogą skorzystać z dofinansowania na wymianę urządzeń grzewczych. Jest to możliwe dzięki programowi „Ciepłe Mieszkanie”, którym zarządza Biuro ds. Energetyki przy Urzędzie Miasta Gdyni.