Nadchodzący weekend, to jest dni od 12 do 14 lipca, zapowiada się ekscytująco dla około 50 zawodników, którzy zmierzą się na trasie z Sopotu do Gdyni. Jest to wyjątkowe wydarzenie, gdyż odbędzie się 27. edycja słynnego Grand Prix Sopot-Gdynia. Na ten prestiżowy wyścig składają się również 7. i 8. rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Organizatorzy zadbali o to, aby kibice mogli cieszyć się tym spektaklem bezpłatnie.
Od przeszło dwóch dekad, górski wyścig samochodowy, prowadzący krętą drogą z Sopotu do Gdyni, przyciąga do siebie rzeszę entuzjastów sportów motorowych. Trasa tego nadmorskiego rajdu liczy dokładnie 3050 metrów i wije się przez malownicze tereny leśne. Wyścig startuje w Sopocie na ulicy Malczewskiego (która zostanie tymczasowo zamknięta), następnie prowadzi przez serce wyścigu – rondo na skrzyżowaniu ulic Malczewskiego, Kolberga i Cieszyńskiego, z końcem na ulicy Sopockiej w Gdyni, położonej na szczycie morenowych wzgórz.
Trudna i kręta trasa z Sopotu do Gdyni jest prawdziwym wyzwaniem dla kierowców. Powinni być w pełni skoncentrowani, aby skutecznie pokonać 11 prawoskrętów i 7 lewoskrętów na tym trzykilometrowym odcinku. Zamknięcie tej trasy na czas wyścigu będzie też oznaczało utrudnienia dla pozostałych kierowców przez cały weekend.
Początek wydarzeń zaplanowano na piątek, kiedy to odbędzie się „badanie kontrolne” samochodów startujących w wyścigu. To otwarte dla publiczności wydarzenie odbędzie się przy Ergo Arenie od godziny 14:30 do 19:30. Po zakończonym badaniu, około godziny 19:45, nastąpi uroczysta parada, która poprowadzi uczestników z Ergo Areny do hotelu Sofitel Grand Sopot. Tam też odbędzie się konferencja prasowa oraz odprawa zawodników. Ta część wydarzenia jest również dostępna dla kibiców.