Nauczyciel z Gdyni oskarżony o uwiedzenie nieletniej uczennicy

Nauczyciel pracujący w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni został oskarżony o molestowanie 15-letniej uczennicy. Odpowiedzią placówki na te doniesienia było zawieszenie nauczyciela. Mimo to, jak podaje „Gazeta Wyborcza”, pedagog ten znalazł zatrudnienie w innym edukacyjnym zakładzie.

„Wyborcza” przeprowadziła rozmowę z matką pokrzywdzonej. Kobieta opisywała, że nauczyciel, Jacek M., wykorzystał niskie poczucie własnej wartości i izolację społeczną jej córki do swoich celów. Dziewczyna czuła się odrzucona przez kolegów i koleżanki, co również skłoniło ją do podjęcia terapii. Interakcje z nauczycielem rozpoczęły się we wrześniu 2023 roku i trwały do stycznia następnego roku.

Matka 15-latki mówiła: „Córka twierdziła, że spotyka się ze swoimi koleżankami. Tymczasem prawda była taka, że spędzała czas z Jackiem M.”. Opisywała dalej, jak nauczyciel oczekiwał na córkę za ich domem, skąd zabierał ją swoim samochodem. Wyprawy te obejmowały m.in. wspólne zakupy w galerii handlowej i wyjścia do kina. Tam dochodziło do niewłaściwych kontaktów fizycznych. „Wkładał jej rękę w majtki, całował po piersiach, obłapywał” – zdradziła matka dziewczyny.