Wisła Płock, w ramach procesu odświeżania składu drużyny, pożegnała kilka znanych twarzy, w tym Dawida Kocyłę. Pomimo że piłkarz wielokrotnie pokazał swoje umiejętności, w ostatnim sezonie brakowało mu wyraźnie efektywności. Jego postępy będziemy mogli obserwować w Gdyni, gdzie zobowiązał się do gry do 2026 roku, a być może nawet dłużej.
Gdy na początku grudnia Wisła Płock ogłosiła rozwiązanie umowy z Kocyłą, było jasne, że nie pozostanie on bez angażu na długo. Mimo młodego wieku, zawodnik posiada już spore doświadczenie na boisku ligowym. W sezonie 24/25 nie udało mu się zdobyć żadnej bramki, ale nadchodząca wiosna przyniesie mu szansę poprawy tej sytuacji, już w nowych klubowych barwach.
22-letni Kocyła nawiązał niedawno współpracę z Arką Gdynia, podpisując umowę obowiązującą do 30 czerwca 2026 roku. Umowa zawiera również opcję przedłużenia o kolejny sezon.
Pochodzący z Bełchatowa zawodnik zaczynał swoją karierę w GKS Bełchatów, by później na wiele lat przekazać swoje umiejętności Wisłę Płock. W barwach tego klubu rozegrał 114 ze swoich 142 oficjalnych meczów, podczas których zdobył 13 bramek i zaliczył osiem asyst.
Większość swojej kariery zawodowej spędził grając w Ekstraklasie i to tam planuje wrócić jako gracz Arki Gdynia po sezonie wiosennym.